sobota, 26 marca 2011

Wywiad III

Przyznaję się bez bicia, że nie dotrzymałam obietnicy cotygodniowego dodawania wywiadów. Może przez to, że nie wiedziałam kogo zaprosić, a może przez to, że ostatnio nie miałam wiele czasu. Jednak dziś przygotowałam dla was wywiad z kimś (tak mi się wydaje) niezwykłym ;) 




Siedzę zestresowana na dziwnym krześle i czekam. Ostatnie chwile na przypomnienie sobie podstawowych słówek po angielsku. Ostatnie momenty by w pośpiechu poprawić spódnicę. Po chwili wchodzi on. Thomas Alva Edison, który oświecił ludzkość ! Ukrywam zdenerwowanie i grzecznie się witam. Następnie proszę o rozpoczęcie wywiadu.    ( Cała rozmowa odbyła się po angielsku, gdyż Pan Edison jest ze Stanów Zjednoczonych. Na blogu umieściłam już  z tłumaczeniem)


Julia : Dzień dobry ! Nawet Pan nie wie, jak długo czekałam na to spotkanie. ( Jeszcze kilka miłych słów i zaczęliśmy)  Może na początek coś co jest podstawą. Gdzie się Pan urodził, jakie miał dzieciństwo ? 
Thomas Edison : Urodziłem się 11 lutego 1847 roku w miejscowości Milan ( Stan Ohio, Stany Zjednoczone). Mój tata śmieje się, że byłam "obrotnym" dzieckiem. Jako młody chłopiec (12 lat) zatrudniałem swoich kolegów, by pomogli mi zbierać i sprzedawać jeżyny. Był ze mnie prawdziwy biznesmen ( śmiech)
Julia : Gdzie się pan kształcił, kim chciał zostać, gdzie tworzył pierwsze wynalazki ? 
Thomas Edison :  zdecydowałem, że będę zajmować się urządzeniami elektrycznymi. Wiesz, chciałem  je tworzyć i ulepszać. Porzuciłem nawet Western Union dla warsztatów Charlesa Williamsa, producenta urządzeń telegraficznych. Tu wynalazłem  pierwszy udany ( ponowny śmiech)  giełdowy aparat telegraficzny.
Julia : Ujmę to tak, kiedy Pan wyruszył na "własne śmieci" ?
TE: W roku 1875 założyłem swój własny warsztat i fabrykę na Ward Street w miejscowości Newark w stanie New Jersey. Powiem szczerze, że na początku nie układało mi się najlepiej. Jednak później zacząłem  produkować giełdowe aparaty telegraficzne i inne urządzenia.  Jednym z dziwnych wynalazków, które tam powstały był odtwarzacz płyt gramofonowych. Cieszyłem się jak małe dziecko, gdy odkryłem, że działa ;) Dźwięk był zapisywany na wałku pokrytym staniolem za pomocą stalowego rylca połączonego z membraną. Ponieważ od dzieciństwa miałem "drewniane ucho", uważałem, że fonograf znajdzie zastosowanie przede wszystkim jako biurowe urządzenie do dyktowania (czyli dzisiejszy dyktafon).
Julia : To z pewnością niesamowite wynalazki. Jednak nie wymienił Pan najważniejszego. Tego się spodziewałam, gdyż mówiono mi, że Pan Thomas nie lubi opowiadać o tym wynalazku. Wśród wielu innych wynalazków Edisona należy wymienić również pierwsze żarówki oraz udoskonalony mikrofon telefoniczny. Najwspanialszym wynalazkiem, jakiego dokonał około roku 1880, była jednak żarówka elektryczna.
TE : Zasada była bardzo prosta. Były to przeważnie lampy łukowe, w których iskra elektryczna przeskakiwała nieustannie między dwoma pręcikami. Dawały one rażące światło, nie można było na nich zbytnio polegać i poza tym były drogie. Mimo wszystko zachwyciło ludzi, co było dla mnie miłym zaskoczeniem.
Julia : Może coś więcej o staraniach nad ulepszeniem żarówki ? 
TE: Przez pewien czas pracowaliśmy nad lepsza pompą próżniową, aby otrzymać lepszą próżnię wewnątrz żarówek. Przeprowadzaliśmy też eksperymenty z setkami materiałów na włókna. Trzeba było wtedy widzieć naszą pracownie. Jak by to ujęła moja mama jeden wielki bajzel ;) Poddawaliśmy  badaniom setki materiałów – od drutu platynowego po łodygi bambusa. Zrezygnowaliśmy  z metalu i zrobiliśmy  włókna ze specjalnie spreparowanej zwęglonej nici bawełnianej. Tak wykonana żarówka świeciła przez 13 i pół godziny. Między 21 a 22 października 1879 roku druga z tych nowych żarówek świeciła przez 40 godzin, co było ogromnym sukcesem.
Julia : Na koniec może ulubione powiedzenie ? 
TE : Podobnie jak dla rzeźbiarza niezbędny jest kawał marmuru, tak dla duszy niezbędna jest wiedza
Julia : Bardzo dziękuję za wywiad. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz